Czeka na ciebie najlepsza przygoda z zombie. 67% taniej. Po raz pierwszy w historii!
10. rocznica kształtującej gatunek serii!
WYPEŁNIAJ KONTRAKTY, ABY ZDOBYĆ UNIKATOWE BRONIE I TALIZMANY
Miażdżenie czaszek i kopanie hord wrogów z wyskoku, a to wszystko w celu uratowania miasta Harran! Ta gra zdobyła ponad 50 branżowych nagród i nominacji oraz przejdzie do historii jako jeden z najlepszych tytułów o zombie.
Edycja My Apocalypse kosztowała 386 tysięcy dolarów. Razem z nią można było dostać specjalny schron przeciwko zombie rodem z Dying Light, przemieńca wzrostu człowieka i oczywiście fizyczną wersję gry, bo kto nie chciałby jej mieć w edycji specjalnej?
Przedstawiliśmy wam kompletnego wariata o imieniu Bozak, który wystawił was na próbę w postaci wymagających wyzwań podnoszących poziom adrenaliny. Nowy tryb nie był łatwy, ale przynajmniej dzięki niemu można było zdobyć fajny łuk.
Po premierze nowego dodatku nadszedł czas na wycieczkę buggym po wsi w poszukiwaniu pradawnej sekty zwanej Dziećmi Słońca.
Misja polega na infiltracji najbardziej odizolowanej części miasta, czyli więzienia Harran. Każdy, kto był na tyle stuknięty, aby szukać tam cennych łupów, w końcu je znalazł. Ale trafił też na kłopoty w postaci przemieńców.
Postanowiliśmy pomóc jednemu z naszych fanów, przemycając w grze ważny przekaz dla jego ukochanej. Bez wątpienia czyni nas to najlepszymi skrzydłowymi w historii gier komputerowych.
Opublikowaliśmy wstępną wersję trybu wieloosobowego, który zachował to, co najważniejsze w Dying Light, z naciskiem na grę PvE oraz PvP. Ostatecznie postanowiliśmy wrócić do tego, na czym znamy się najlepiej, czyli fabularnego horroru z zombie w otwartym świecie, ale warto było spróbować czegoś nowego.
Nie powinno się zadzierać z dyniowymi przemieńcami, ale nie wszystkie z nich są złe. Te przerażające stwory pozwoliły nam rozpocząć nasze pierwsze halloweenowe wydarzenie, które organizujemy aż do dziś.
Edycja Platynowa Dying Light na Nintendo Switch była pierwszym tytułem z serii, który pozwalał na grę w podróży. Fizyczna wersja zawierała również mapę Slumsów i Starego Miasta, a także poradnik przetrwania, który pozwoliłby graczom pozostać przy życiu podczas apokalipsy zombie w prawdziwym świecie.
Rozpoczęła się nowa era Dying Light! Miliony graczy z całego świata postanowiły zapoznać się z historią Aidena Caldwella, wędrownego pielgrzyma, który usiłuje znaleźć swoją siostrę Mię w ostatnim cywilizowanym mieście na Ziemi.
Żadne wydarzenie na Halloween czy „Zimowe opowieści” nie może być kompletne bez waszego ulubionego przerażającego sprzedawcy. Nikt nie wie, skąd się wziął, ale dopóki ma ze sobą towary, nie ma to żadnego znaczenia.
Wyobraźcie sobie Dying Light z arenami gladiatorów, szalejącymi widzami, krwawymi spektaklami i rodzinną intrygą wprowadzoną na wszelki wypadek… a właściwie to nie musicie, bo nasze DLC wprowadziło to wszystko do gry.
Pojawiła się nowa strona internetowa „Azyl Pielgrzymów” dla wszystkich fanów Dying Light z całego świata. Można tam poznać najnowsze wieści, aktywować kontrakty i ukończyć je w zamian za wyjątkowe nagrody w grze.
Nowa edycja zachowała wszystko z podstawowej wersji gry i wprowadziła poprawki do fabuł, broni, szaty graficznej i wielu innych rzeczy! Jej premiera nałożyła się również na największą aktualizację po premierze, którą kiedykolwiek wdrożyliśmy.
Experience the biggest moments of the franchise through 10 years of zombie slaying
The first 10 years were just the beginning.
We have a lot of great ideas in production!
Ukończ cel tygodniowy, by zdobyć broń złotego poziomu.
Cel: zlikwiduj 100 zombie gołymi pięściami
Cel: zabij 100 zombie
Cel: zabij 100 zombie, zadając im obrażenia od upadku
Cel: zlikwiduj 100 wirali
Upamiętnienie twoich przygód w Harran.
Zdobądź za darmo w sklepach platform.
The free offer ends on February 10.
Its availability may vary by region and platform.
Nie każdy sobie poradzi. Ten pozłacany rewolwer ostrzeże twoich wrogów, że jesteś kilka poziomów wyżej.
Strzelba dla tych, którzy przetrwali wszystkie przeciwności losu.
Ta maczeta wyglądałaby lepiej, gdyby wisiała na ścianie. Marnowałaby się tam. Chyba warto pokazać ją zombie.
Zasubskrybuj nasz newsletter, aby śledzić wszystkie najnowsze wieści, w tym wydarzenia, ogłoszenia i świeżutką zawartość!